W Legnicy przy ulicy Paderewskiego, należało wykonać serię nowych przyłączy wody do istniejącego budynku mieszkalnego. Główna magistrala wodna przebiegała równolegle do budynku, w odległości kilku metrów od niego.
Należało w pierwszej kolejności wykonać wykop w miejscu posadowienia istniejącej magistrali wodnej.
Następnym krokiem było zainstalowanie na tejże magistrali wodnej zaworu przyłączeniowego.
Z uwagi na ograniczone możliwości co do wielkości wykonania wykopu, w miejscu przyłącza wodnego, zdecydowano się na rozpoczęcie przecisku od strony budynku, kierując kreta w stronę zainstalowanego nowego zaworu przyłączeniowego.
Kret celnie trafił w wykop, w miejscu zainstalowania zaworu przyłączeniowego.
Następnie usunięto kreta z wykopu, pozostawiając w sąsiedztwie wykopu końcówkę węża zasilająco - sterującego.
Wciąganą rurę Ø32 zamocowano na końcówce do ręcznego wciągania rur, a potem całość podpięto pod pozostawiony luźny koniec węża zasilająco - sterującego.
Nastąpiło ręczne wciąganie rury przyłączeniowej w kierunku budynku, w wykonany uprzednio kretem otwór w gruncie.
Przeciągnięto cały odcinek instalowanej rury, który następnie został podłączony do wewnętrznej instalacji wodnej w budynku.
Na koniec pozostało zainstalowaną rurę podłączyć do uprzednio zainstalowanego zaworu przyłączeniowego na istniejącej magistrali wodnej.
Na koniec miejsce przyłącza zostało zasypane oraz wyposażone w studzienkę umożliwiającą odcięcie odpływu wody do obiektu w przypadku awarii.
Podczas wykonywania wszelkich prac związanych z instalacją, mieliśmy do czynienia z wyjątkowo trudnymi warunkami gruntowymi. W gruncie występowały liczne twarde przeszkody, typu kamienie otoczaki, fragmenty cegieł oraz innych materiałów budowlanych. Mimo to maszyna MAX K65 poradziła sobie w tych warunkach, ze swoimi zaledwie 100-ma dżulami energii uderzenia.
POWRÓT |