Zadanie polegało na wbiciu rury stalowej o średnicy 219 mm i długości 18,5 metra, na głębokości 2 m, jako rury osłonowej dla instalacji doprowadzenia wody do nowych budynków rekreacyjno / wypoczynkowych. Instalacja miała przebiegać pod istniejącą, niedawno oddaną do użytku drogą asfaltową.
FILM Z REALIZACJI (kliknij)
Rura została zamówiona w dwóch odcinkach po około 9 metrów każdy.
W tym wypadku było sporo miejsca na odpowiednio długi wykop startowy, by móc wbić te dwa odcinki, nie dzieląc ich na krótsze.
Zawsze jednak gdy tego miejsca będzie nam brakować, wystarczy wbijać mniejsze odcinki rury, które trzeba tylko ze sobą pospawać w trakcie wbijania.
Pamiętać należy, by przed przystąpieniem do instalacji, odpowiednio przygotować naszą rurę, to znaczy przespawać na jej początku dwa pierścienie: wewnętrzny oraz zewnętrzny, wykonane ze stalowego pręta o średnicy około 10-12 mm.
Mają one za zadanie rozepchnąć grunt zaciskający się wokół wbijanej rury, co znacznie ułatwia wbijanie rury, zwłaszcza na długich odcinkach.
Kaparka najpierw posłużyła do wykopania wykopów: startowego oraz końcowego, a potem pomogła we właściwym posadowieniu w wykopie startowym kolejnych odcinków wbijanej rury.
Następnie maszyna przeciskowa została zamocowana na wbijanej rurze i rozpoczęła swoją pracę.
Warto upewnić się, czy aby na pewno kret został zainstalowany we wbijanej rurze dokładnie w tej samej osi.
Przykładowo odchylenie osi kreta o 10o w stosunku do osi wbijanej rury sprawia, że tracimy około 20% energii uderzenia maszyny przeciskowej.
Z prostej zależności matematycznej mamy:
F(useful) = F(applied) x cos α
A jak wiemy, wykres funkcji cosinus wygląda następująco:
Niestety, bardzo trudne warunki gruntowe sprawiły, że całość operacji wbijania trwała do późnych godzin wieczornych. Mieliśmy tu do czynienia z twardym skupiskiem mocno ściśniętej gliny, która nie miała ujścia z wbijanej rury, przez co dodatkowo hamowała postęp we wbijaniu. Glina wypełniła nam spory odcinek jeszcze nie wbitej rury.
Warto tu podpowiedzieć, by w podobnych miejscach, do mocowania kreta na wbijanej rurze, wykonywać otwory pod zaczepienie pasów, zamiast dospawanych uszu.
I na zakończenie ostatnia wskazówka, dotycząca zabezpieczenia wykopu. W tym wypadku wykop na głębokość 2 metrów nie został zabezpieczony, co skutkowało osunięciem się ścian wykopu i koniecznością ponownego wybrania osuniętego gruntu. To także wpłynęło na wydłużenie całości prac.
FILM Z REALIZACJI (kliknij)
POWRÓT |