Niejednokrotnie spotykaliśmy się z pytaniem od naszych Klientów, czy do pracy kretem są wymagane jakiekolwiek uprawnienia. Powszechnie wiadomo, że takie uprawnienia są wymagane do pracy przy udziale wiertnicy HDD. Czy kretem można pracować bez żadnych uprawnień?
Nasi Eksperci w Zespole Maszyn Budowlanych przebadali ten temat. Okazało się, że sprawa nie jest tak oczywista, jak być powinna. Temat oczywiście dotyczy wszystkich pneumatycznych maszyn przeciskowych, wszystkich producentów.
Najpierw sięgnijmy do przepisów obowiązujących na czas poniżej opisanego zdarzenia. W tym przypadku będzie to:
|
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA GOSPODARKI
z dnia 20 września 2001 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas eksploatacji maszyn i innych urządzeń technicznych do robót ziemnych, budowlanych i drogowych. |
Od strony czwartej znajdujemy tabele w których określono, na jakie maszyny budowalne są wymagane uprawnienia. W żadnej z tabel nie znajduje się maszyna przeciskowa. Wygląda zatem na to, że do pracy kretem nie są wymagane żadne uprawnienia.
Jednak w trakcie naszego dalszego wyjaśniania tematu, okazuje się, że przepisy są niejednoznaczne i praktycznie od woli i interpretacji posługującego się powyższym Rozporządzeniem Ministra (np. od Inspektora PIP czy BHP) zależy, czy do pracy kreta są czy nie są wymagane uprawnienia.
Posłużymy się przykładem z życia - informacją otrzymaną od jednego z naszych Klientów. Otóż otrzymał on mandat od Inspektora Budowlanego za pracę kretem bez posiadania uprawnień. Oto fragment o tym mówiący:
(kliknij na powyższy obrazek aby powiększyć)
Inspektor w uzasadnieniu powołał się na wskazane Rozporządzenie, tabelę Grupa I. Maszyny do robót ziemnych, pozycję 19:
(kliknij na powyższy obrazek aby powiększyć)
Wygląda więc na to, że kret, choć nie ma nic wspólnego z powyższym wskazaniem, jest jednak tożsamy w kontekście przepisów z Wiertnicą poziomą. A przynajmniej może być tożsamy i zależy to wyłącznie od interpretacji osoby sięgającej po to rozporządzenie.
Naszym zdaniem:
1. Kret nie posiada napędu hydraulicznego, a wskazane Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 20 września 2001 nie nawiązuje do technologii, a jedynie do rodzaju napędu. Brak napędu hydraulicznego kreta dyskwalifikuje możliwość zastosowania zacytowanego fragmentu Rozporządzenia. Z pewnych powodów bezpieczeństwa, to właśnie napęd hydrauliczny został zakwalifikowany jako napęd niosący potencjalne zagrożenie. Pomijając sam napęd, w maszynach HDD mamy jeszcze do czynienia z drugim typem hydrauliki, jakim jest system płuczki, nie występujący z kolei w pracy z kretem. Ten właśnie system hydrauliki płuczki może stanowić dodatkowe zagrożenie i dlatego we wspomnianym rozporządzeniu jest wyraźnie mowa o urządzeniach hydraulicznych. I to właśnie dlatego ktoś kto te przepisy tworzył, zdecydował się umieścić w tabeli maszyn właśnie wiertnice, zaś pominął krety.
2. Krety a wiertnice, w tym HDD to są zupełnie inne technologie oraz rozbieżne zasady pracy. Praca wiertnicą HDD to skomplikowany proces w odróżnieniu od pracy kretem, w którym to mamy do czynieni wyłącznie z uderzeniowym, nie wiercącym wprowadzaniem instalowanej rury w grunt, na zasadzie podobnej do instalacji rury poprzez wbijanie jej zwykłym młotkiem, uderzając tym młotkiem we wbijaną rurę. To właśnie ta rozbieżność technologii naszym zdaniem, zdecydowała o tym, że w powyżej cytowanym Rozporządzeniu Ministra Gospodarki, znalazł się taki a nie inny zapis, jasno określający typ maszyny w kolumnie NAZWA MASZYNY LUB URZĄDZENIA mówiący: ”Wiertnice poziome z zasilaczem hydraulicznym” . Przecież techniki kretowania są znane od wczesnych lat dziewięćdziesiątych, nie pojawiły się po roku 2001, w którym to roku to rozporządzenie zostało opracowane. Osoba wydająca ten przepis, zakładając, że jest/była kompetentna, musiała znać i wiedzieć o technikach kretowania. I skoro w rozporządzeniu umieściła sformułowanie ”Wiertnice poziome z zasilaczem hydraulicznym”, to było to świadome i celowe działanie osoby tak definiującej to rozporządzenie. Taki a nie inny zapis w rozporządzeniu znalazł się właśnie z uwagi na odmienność techniki wiercenia poziomego wiertnicą HDD w stosunku do pracy prostym młotkiem pneumatycznym jakim jest kret.
Wracając zaś do samej sprawy. Od niniejszej decyzji zostało złożone odwołanie. Wyjaśniono zasadnicze róznice między kretami a wiertnicami. Wskazano na to co umieściliśmy w punkcie 1 i 2 powyżej. Odpowiedź nadeszła, tym razem z Ministerstwa Rozwoju. Oto jej treść:
(kliknij na powyższe pismo aby powiększyć)
Podkreślony na czerwono fragment jasno wskazuje nam, że urzędnik może interpretować zapis w Rozporządzeniu według własnego uznania. Naszym zdaniem, co wskazaliśmy powyżej w punktach 1 i 2, zarówno zbieżność technologii jak i podobieństwo pracy MOŻE BYĆ JEDYNIE POZORNE i to wyłącznie dla laika. Niestety, wszyscy niejednokrotnie spotkaliśmy się w życiu z podobną laickością wśród urzędników.
Nasze dalsze próby wyjaśnienia powyższej sprawy, w tym próby uzyskania jakichkolwiek dodatkowych informacji dotyczącej powyższej decyzji i interpretacji, zakończyły się niepowodzeniem. Osoba zajmująca się tą sprawą nie pracuje już w Ministerstwie Rozwoju. Ciągłe odsyłanie nas do kolejnych osób i departamentów, pogrzebało nasze nadzieje na wyjaśnienie sprawy w Ministerstwie.
Nadszedł kolejny rok, weszło w życie nowe Rozporządzenie w temacie:
|
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ROZWOJU I FINANSÓW
z dnia 11 stycznia 2017r.
zmieniające rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas eksploatacji maszyn i innych urządzeń technicznych do robót ziemnych, budowlanych i drogowych. |
Zmianie uległa między innymi lista maszyn, do których obsługi wymagane są uprawnienia "urzędowe". Co do kretów, ta zmiana nie ma żadnego wpływu, bowiem zarówno poprzednie rozporządzenie z roku 2001 jak i to z 2017, nie obejmuje maszyn przeciskowych. Oznacza to że na takie maszyny nie są wymagane uprawnienia, zarówno według starego jaki i nowego rozporządzenia. Niemniej aby ukrócić możliwość dowolnej interpretacji przez urzędników / Inspektorów nowego rozporządzenia w kwestii wytypowanych tam maszyn, skierowaliśmy w tej sprawie pytanie do Instytutu Mechanizacji Budownictwa i Górnictwa Skalnego. Pytanie brzmiało wprost: czy do pracy pneumatycznym urządzeniem przeciskowym, są wymagane uprawnienia, według obowiązujących przepisów. Otrzymaliśmy następującą odpowiedź:
(kliknij na powyższe pismo aby powiększyć)
Naszym zdaniem, powyższe pismo definitywnie wskazuje nam odpowiedź na pytanie, czy do pracy maszyną przeciskową wymagane są "urzędowe" uprawnienia. Sugerujemy zatem w razie kontroli podczas pracy, powołanie się na powyższe pismo. Nie możemy zagwarantować, że komuś z urzędników nie przyjdzie do głowy by po swojemu zinterpretować samo rozporządzenie oraz pismo z IMBiGS. Tak jak to uczyniono na powyższym przykładzie, odnoszącym się do poprzedniego rozporządzenia z 2001 roku. Będziemy wdzięczni za wszelkie informacje, czy w przypadku kontroli odniosły one pożądany skutek.
Na zakończenie chcielibyśmy powiedzieć, że praca kretem, choć do trudnych nie należy i każdy powinien sobie poradzić z wykonaniem przecisków, wymaga jednak przynajmniej minimum wiedzy i przeszkolenia. Zarówno w aspekcie bezpieczeństwa pracy jak i samej efektywności i skuteczności pracy. W skrajnych sytuacjach, wykonując przecisk, możemy spowodować wiele szkód. Dlatego, jako producent maszyn, udzielamy bezpłatnego i pełnego szkolenia z pracy kretem w każdym aspekcie. Szkolenie odbywa się najczęściej na rzeczywistych obiektach wskazanych przez samych zainteresowanych, w trakcie wykonywania rzeczywistej instalacji. Osoba/przyszły operator, aktywnie uczestniczący w takim szkoleniu, poradzi sobie z większością typowych prac przeciskowych. Nasze krety wybaczają wiele błędów popełnianych przez początkujących operatorów.
Polecamy inne artykuły:
|
|
|
CELNOŚĆ KRETÓW |
|
KRET A INSTALACJE GRAWITACYJNE |
|